Smycz lej mi pół to prawdziwy hit sprzedażowy...gdzieś zapewne… ale nie u nas! U nas smyczy nie kupił jeszcze nikt! Na początku myśleliśmy, że to wina wulgarnego napisu „Cutas punk” na materiale ale to nie to! To może kwestia koloru różowego, że niby nie męski ale to też nie to! Więc kurwa co? Opłaciliśmy najlepszych w kraju analityków żeby zbadali w czym jest problem. Po analizach które kosztowały kilka tysięcy złotych jeden z tych analityków (Analityk Zbyszek) w przerwie na fajce wygadał się, że to kwestia napisu „lej mi pół” na smyczy i że jakbyśmy tam napisali np. Coma to by się bardziej opłacało i sprzedalibyśmy 30 szt w pierwszym kwartale a my mu mówimy, że już był pierwszy kwartał to on odpowiedział „ a no tak” dopalił fajkę, pierdnął, zesrał się i odchodząc powiedział, że chciał tylko fajkę wyżebrać i nie jest żadnym analitykiem Zbyszkiem.
Smycz lej mi pół to prawdziwy hit sprzedażowy...gdzieś zapewne… ale nie u nas! U nas smyczy nie kupił jeszcze nikt! Na początku myśleliśmy, że to wina wulgarnego napisu „Cutas punk” na materiale ale to nie to! To może kwestia koloru różowego, że niby nie męski ale to też nie to! Więc kurwa co? Opłaciliśmy najlepszych w kraju analityków żeby zbadali w czym jest problem. Po analizach które kosztowały kilka tysięcy złotych jeden z tych analityków (Analityk Zbyszek) w przerwie na fajce wygadał się, że to kwestia napisu „lej mi pół” na smyczy i że jakbyśmy tam napisali np. Coma to by się bardziej opłacało i sprzedalibyśmy 30 szt w pierwszym kwartale a my mu mówimy, że już był pierwszy kwartał to on odpowiedział „ a no tak” dopalił fajkę, pierdnął, zesrał się i odchodząc powiedział, że chciał tylko fajkę wyżebrać i nie jest żadnym analitykiem Zbyszkiem.